Każdy z aktorów obdarzył swoją postać wyrazistym charakterem, pogłębioną osobowością, jasnym deklarowanym system wartości, wiarygodną logiką postępowania. I jej transformacją w momencie krytycznym. Wtedy, gdy trzeba się dostosować, ugiąć, zrezygnować z samego siebie. Każdy z innego powodu, w innym celu. Młodzik to męskość w powijakach, spontaniczna, szczera, nieoszlifowana. Manipulowana ulega wpływom, mimo że wydaje jej się iż jest wolna, szlachetna i zbuntowana. Wkracza buńczucznie w dorosły, cyniczny, brutalny świat, który za nic ma potrzeby niedojrzałości. Presja jest tak wielka, że młodość nie ma zbyt dużych szans na dokonanie rewolucji. Musi się poddać testowi silnej woli, trzeźwości osądu. A tego jej brak. Świat jest potężnym przeciwnikiem. Hierarchiczny, uzbrojony w nieskończoną ilość metod opresji, środków przymusu, systemów wartości zmusza młodość do uległości, łamie jej kręgosłup niezależności, piękne plany zmienia w koszmar. Łodyżkin Pawła Janysta kusi, wywiera presję, napiera, chcąc osiągnąć swoje. To diabeł w ludzkiej skórze namawiający do grzechu. Gdy się pojawia, ciarki przechodzą po plecach. Trudno mu się oprzeć. Triszatow Michała Pawlika to postać tragiczna. Słaba, krucha nie ma szans przetrwać w złym świecie z zawodzącym go na siebie planem. Krzysztof Oleksyn gra Arkadija Makarowicza Dołgorukina, Młodzika, brawurowo, lekko, wzruszająco a jest to rola bogata, rozbudowana, trudna. Dotrzymuje kroku dojrzałemu aktorstwu Janusza R. Nowickiego, który w roli Księcia niuansuje blaski i cienie bogactwa, starości, ciągłego wahania pomiędzy przyjemnością a powinnością, normalnością a szaleństwem. Tworzy postać ciepłą, tragiczną, tęskniąca za młodością, za sobą utraconym a postrzeganym w Młodziku. W końcu znajduje się w potrzasku i poddaje się, ucieka w śmierć nie bez walki, nie bez szukania ratunku. Ale nie ma ucieczki przed nieuchronnym. Znów mężczyzna rozwiązuje problem. Umiera. Kobiety są w sumie bezradne, mimo że bardzo się starają. Katierina Nikołajewna Achmakow Malwiny Laska-Eichmann i Anna Andriejewna Wiersiłow Irminy Liszowskiej są tylko odbiciem męskiego świata, żyją w cieniu, pełnią służebną, drugoplanową rolę. Szczególnie ubezwłasnowolniane, ze statusem zagrożonym, losem niepewnym skazane są na snucie wyjątkowo wątpliwych moralnie intryg, szykują na mężczyzn pułapki, sytuacje zdaje się bez wyjścia, zwodzą, uwodzą. Młodego Arkadija to najpierw mierzi jak rasowego mizogina. Z czasem wciągany w kobiece gierki, uczuciowe matactwa im ulega. Rejteruje. Książę z kobiecych słabości bezwstydnie acz w sposób uroczy, ujmujący korzysta. W ogóle nie rezygnowałby z niczego. Cieszy się życiem jak potrafi. Nie chce nikogo skrzywdzić.
MŁODZIK to bardzo dobry spektakl, który ogląda się z dużą przyjemnością . Za sprawą doskonałego tekstu Dostojewskiego i współcześnie brzmiącego przekładu Adama Pomorskiego. Za sprawą dramaturgii, reżyserii Igora Gorzkowskiego, aktorstwa i wspaniałej muzyki, uruchamiającej emocje widza w sposób nieprzewidywalny, gwałtowny. I choć wyznaczona jest granica pomiędzy widownią i sceną (wstęga z drobnego gresu), to bez trudu jest przekraczana. Mimo niewygody, nieprzyjemnego chrzęstu. Bo w gruncie rzeczy jest umowna. Bo uniwersalność natury ludzkiej, ludzkich losów ją znosi. Obserwujemy naiwność młodości, wypieranie starości, zimny świat realny szukający bezpieczeństwa w grze pozorów. Człowieka mylącego sen z jawą, pożądanie z miłością. Zacierającego wszelkie granice, unikającego odpowiedzialności. Czy jest to dla niego jedyny ratunek czy tylko przejaw wyrachowanej podłości? Zobaczcie, oceńcie sami. Powodzenia.:)
MŁODZIK Fiodor Dostojewski
w tłumaczeniu Adama Pomorskiego
adaptacja i reżyseria: Igor Gorzkowski
scenografia: Honza Polivka
kostiumy: Magdalena Dąbrowska
dramaturgia ruchu: Iwona Pasińska
reżyseria światła: Zofia Krystman
obsada: Malwina Laska-Eichmann, Paweł Janyst, Irmina Liszkowska, Janusz R. Nowicki, Krzysztof Oleksyn, Michał Pawlik
asystent reżysera: Michał Pawlik, Krzysztof Oleksyn
realizatorzy światła: Zofia Krystman, Witold Juralewicz
realizatorzy dźwięku: Piotr Trojanowski, Maciej Witkowski
budowa scenografii: Wiktor Korzeniewski
inspicjenci / montażyści: Marcin Chojnacki, Wiktor Korzeniewski
make-up: Ali Kosoian-Koźbielska, Katarzyna Bielińska
garderobiane/rekwizytorki: Magdalena Adamczyk, Ilona Giżycka, Jolanta Sikorska
kierownictwo produkcji: Małgorzata Błasińska, Olga Stefańska
zdjęcie: Artur Wesołowski
W spektaklu wykorzystano muzykę Alfreda Shnittke i Dmitra Shostakovicha.