Niedziela, 28 lipca 2013 roku. Pogoda, że aż dech zapiera. Oddychamy
gorącym powietrzem jakbyśmy w przyśpieszonym tempie ładowali akumulatory na
zimowe mrozy. A przecież wystarczy wejść do Teatru Polonia na „Zbrodnię z
premedytacją” według Witolda Gombrowicza w reżyserii Izabelli Cywińskiej i wracamy do
równowagi. Równowagi ciała i ducha. Tu nam od razu robi się lepiej. Normalniej.
Tu oddychamy sztuką pełną gębą. Gombrowiczem cudownie wygranym na wysokościach
najwyższej maestrii interpretacji i gry aktorskiej Wojciecha Malajkata. To
teatr...