poniedziałek, 6 stycznia 2020

THRILLER NOWY TEATR


To projekt, którego miejsce akcji może być wszędzie. Czas też nie odgrywa istotnej roli. Za to obiekt obserwacji, badań, eksploracji, CIAŁO, doświadcza zawsze silnej opresji. Poprzez samą obecność, użycie, służebność. Przeżywa intensywnie, czynnie, nieustannie na pozór nieistotny, niezauważalny, bagatelizowany THRILLER.

Ciało jest głównym tematem, pierwszoplanowym bohaterem, nadrzędnym celem. Pozostaje w ciągłym ruchu, ekstatycznym tańcu. Życia, przemiany, przystosowania. Pulsuje, drga, wibruje. W rytuale zachowań, obowiązków, konieczności. W rygorze mód, tendencji, trendów. Potrzeb. Ciało to materia, powłoka, maszyna. Wizualizacja myśli, emocji, uczuć. Postać posłusznego wykonawcy woli, rozumu, świadomości. Swego przeznaczenia. Personifikacja wpływu świata wewnętrznego, zewnętrznego. Pragnienia. Głodu. Udręczenia. Konsekwencji płci, ról życiowych. Figura intuicji, impulsu, przypadku. Niewolnik fizyczności, fizjologii. Kontroli.

W przestrzeni całkowicie dowolnej, pustej, pozbawionej rodzajowości Nowego Teatru obecność ciała żeńskiego i męskiego przedstawia się niepozornie, znajomo, normalnie. Gesty są rozpoznawalne, sytuacje czytelne, zachowania doskonale znane. Sonia Roszczuk i Paweł Sakowicz, ubrani zwyczajnie, swobodnie towarzyszą widzom od początku, już w szatni, jakby byli jednymi z nich. Na scenie grają, tańczą, opowiadają. Drażnią wrażliwość widzów sugestywną, wyrazistą, mocną ekspozycją sceniczną ciała. Kontekst, którego jest zawsze zakładnikiem, wzmacnia napięcie, niepewność, tajemniczość. Danse macabre body language.

Morderczy rytm rytuałów, bolesne ablucje, naturalne i wymuszane naśladownictwo, konieczna nauka i nieustanny trening ciała, dbałość o jego formę i wygląd, wydolność decyduje o sukcesie a przynajmniej o możliwości osiągnięcia zamierzonych/wytyczonych przez siebie/otoczenie celów. Ciało się męczy, wydaje różne dźwięki, wydala ustrojowe płyny. Podatne jest na stres, wyczerpanie, uszkodzenie, choroby. Maltretowanie. Poddawane jest  ciągłej ocenie i kontroli. Korekcie. Sankcji. Przecież musi być sprawne i gotowe na wszystko. Posłuszne i podporządkowane winno sprostać wszelkim wymogom, oczekiwaniom.

Performatywny spektakl, eksperymentalny projekt głównie stawia pytania. Widzowie sami muszą przemyśleć odpowiedzi. Praca, która im uświadamia naturę, funkcje, role ciała, pułapki, w które zostaje wplątane, została perfekcyjnie wykonana. Wiedzą już, że ich ciała uczestniczą w thrillerze, jaki a priori funduje im życie. Ale też oni sami, jeśli bezrefleksyjnie przyzwolą światu, by mentalnie uczynił ich uległymi niewolnikami.


THRILLER
Reżyseria, choreografia: Paweł Sakowicz, Anna Smolar
Dramaturgia: Anna Smolar
Tekst: Sonia Roszczuk, Paweł Sakowicz, Anna Smolar
Autorka materiałów edukacyjnych: Justyna Czarnota

Występują:
Sonia Roszczuk
Paweł Sakowicz

W spektaklu wykorzystano następujące utwory muzyczne:
She Wants Revenge Tear You Apart, muzyka i słowa: Adam Bravin, Justin Evan Warfield,
Aphex Twin Hankie, muzyka: Richard David James,
The Knife Networking, słowa i muzyka: Olof Bjor Dreijer, Karin Elizabeth Dreijer Andersson,
Murcof Maiz, słowa I muzyka: Fernando Corona,
Aphex Twin Tree, muzyka: Richard David James,
Liars It Fit When I Was A Kid, muzyka I słowa Liars,
Swans Blood & Honey, słowa I muzyka: Jarboe, La Gira


foto: Maurycy Stankiewicz

środa, 1 stycznia 2020

UCIECHY STAROPOLSKIE COLLEGIUM NOBILIUM


Ten spektakl ucieszy widzów. Da wytchnienie. Przyniesie ulgę. Rozbawi. Jest jak balsam na cywilizacyjne zmęczenie, udręki. Pozwala z dystansem spojrzeć na współczesne zmagania. Każe się cieszyć każdą chwilą, każdym zdarzeniem losu, spotkaniem.  Mówi, że życie może być proste, w tej prostocie piękne. Że życie może być krótkie, na każdym kroku towarzyszy mu śmierć. Trzeba ją, jak ludzi, zagadać, oszukać, oswoić. Przechytrzyć. Nie jest łatwo ale człowiek to byt kreatywny, sprytny, zaradny. Ma dar oceny sytuacji, ludzi, zdarzeń z różnej perspektywy, ma poczucie humoru, zdrowy rozsądek. Akceptuje czego nie może zmienić, zmienia to, na co ma wpływ.

Szczególną uwagę zwraca scenografia, przygotowana przez Marka Chowańca, którą tworzy prosta, surowa, drewniana konstrukcja organizująca zwartą, niewielką ale wystarczającą przestrzeń dla przedstawianych scenek. Kostiumy Aleksandry Gąsior uszyte są z naturalnych materiałów: lnu, sukna, bawełny w kontrastujących tonacjach beżu i czerni mają staropolski sznyt ale stylizacja nie jest kongenialna, łączy symbolicznie raczej stary i współczesny nam świat. Spektakl bowiem jest pomostem pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, pokazuje uniwersalne cechy kondycji ludzkiej, człowieka w swej stałej naturze, problemy, dylematy, które nie znikają nigdy. Zarówno, gdy dotyczą edukacji, wykonywanego zawodu, jak i spraw codziennych czy egzystencjalnych lęków. Zaradność życiowa, poczucie humoru, spryt pozwalają bohaterom rozładować pojawiające się napięcie, stres, Umożliwiają pokonanie wszelkich przeciwności losu. Czyni życie bardziej znośnym a nawet zabawnym. Uciesznym.

Spektakl, za sprawą błyskotliwej kreacji Jarosława Gajewskiego i towarzyszących mu młodych aktorów: Krzysztofa Godlewskiego, Joanny Halinowskiej, Lidii Pronobis, Natalii Stachyry, Macieja Wierzbickiego, Macieja Zuchowicza, ogląda się z dużą przyjemnością.  Z czasem smutki odpływają, problemy stają się nie tak ważne, jak się wcześniej wydawało, na duszy i ciele robi się lekko, a w sercu przyjemnie ciepło. Zwłaszcza, że muzyka płynąca ze sceny, wykonywana na żywo przez Marię Pomianowską (fidele kolanowe), Karolinę Hulbój (wspak), Wojciecha Lubertowicza (bębny, duduk, ney), Agnieszkę Szwajgier (flety) brzmi oryginalnie, wprowadza w klimat, akcentuje celnie akcję.

Okazuje się, że UCIECHY STAROPOLSKIE dowcipne,  bliskie troskom przyziemnego, znojnego życia nie są ani anachroniczne, ani nudne.  Będąc ironicznym scenicznym komentarzem rzeczywistości mówią językiem potocznym, tekstem przystępnym, obrazem roztańczonym, stonowanym. Łagodnie krytyczne, podstępnie dydaktyczne wynikają z wnikliwej obserwacji ludzi, ich życia. Tego, co dla każdego człowieka jest najważniejsze/edukacja, praca, relacje damsko-męskie, polityka, codzienność i wieczność/. Udowadniają, że sztuka stanowi siłę wyzwalającą w człowieku pozytywne myślenie i czucie. Kreując sceniczny obraz mocno zakorzeniona jest w tradycji, obyczaju, zwyczajności stałej co do istoty natury ludzkiej, decydującej o odczuwaniu, postrzeganiu, ocenie jakości człowieczego losu, znaczenia śmierci dla kształtowania wartości życia.

Nie zwlekajcie, oglądajcie! To świetna sztuka, skromny ale solidny teatr, pięknie zagrany..:)

UCIECHY STAROPOLSKIE
scenariusz: Kazimierz Dejmek
reżyseria: Jarosław Kilian
opracowanie muzyczne: Maria Pomianowska
scenografia: Marek Chowaniec
kostiumy: Aleksandra Gąsior
charakteryzacja: Katarzyna Szkop
choreografia: Katarzyna Anna Małachowska
konsultacje językowe: Jerzy Łazewski
przygotowanie wokalne - Aldona Krasucka

Występują:
Jarosław Gajewski (aktor Teatru Narodowego)
Krzysztof Godlewski
Joanna Halinowska
Lidia Pronobis
Natalia Stachyra
Maciej Wierzbicki
Maciej Zuchowicz

Muzyka na żywo w wykonaniu:
Marii Pomianowskiej (fidele kolanowe)
Karoliny Hulbój (wspak)
Wojciecha Lubertowicza (bębny, duduk, ney)
Agnieszki Szwajgier (flety)

Produkcja:
Beata Rusinowska
Maja Margasińska
Adriana Pietrukaniec

Organizatorzy: Fundacja Uwaga na Kulturę!, Dzielnicowy Ośrodek Kultury Ursynów, Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza oraz Teatr Collegium Nobilium

Premiera 27 grudnia 2019

Fot. Tomasz Ostrowski