Plakat STRACHU TR Warszawa jest doskonałą ilustracją tego, co spektakl rozwija: wywołuje niepokój, intryguje, zaciekawia, uruchamia to, co znane i nieznane, świadome i podświadome, jednocześnie przyciąga i odpycha. Jest fantastycznie celną wariacją na temat tematu sztuki: zwiastunem, objawem, sumą jego wszystkich strachów. Wystarczyło pokazać zdeformowaną, poszarpaną, tłustą, pomarszczoną skórę/człowieka, zwierzęcia, sztuczny wyrób skóropodobny/ ze starczymi plamami, przebarwieniami, by uzyskać atakujący, obezwładniający widza strach przed chorobą, starością, śmiercią, bólem, cierpieniem, samotnością, brzydotą, odrzuceniem, brakiem akceptacji. Doznaniem nieprzyjemnym, niepożądanym, drażniącym. Dostępne w internecie wideo plakatu uruchamia obraz, co jeszcze bardziej działa na wyobraźnię, nie pozwala zapomnieć o tym, co człowiek w sposób naturalny, instynktowny chce od siebie odsunąć, ukryć, wyprzeć. Wydaje się, że to, czego chciałby uniknąć, przed czym pragnie uciec, w sposób nieunikniony się zbliża i za chwilę go dopadnie. Nie chce spotkania z zagrożeniem, którego nie doświadczył jeszcze a budzi w nim już opór, lęk, grozę, obezwładniające przerażenie.
Małgorzata Wdowik wyczarowała intrygujący seans teatralny. Jakby umożliwiła widzom przeżywanie zaadoptowanego filmu dla teatru, z czego powstaje ożywiony science fiction z dodatkowymi efektami specjalnymi/słuchawki/. Wszystko służy budowaniu sytuacji kierującej widza ku jego wnętrzu, wyzwalaniu niezwykłości, fantazjowania. To, co ukryte, negowane, wyparte, spychane do podświadomości ma szansę się ujawnić. Lęki są wyartykułowane, spersonifikowne, namacalne. Widzowie przeżywają w teatrze to, co doskonale znają ale w poczuciu urealniającej się fikcji. Mogą zmysłami doświadczać. Przeżywają sen na jawie. Szczególnie wtedy gdy grupa zjaw zbliża się do widowni, patrzy w jej kierunku jakby przymuszała do zmierzenia się z jej spojrzeniem. Potwory rozpraszają się, wchodzą powoli, nieubłaganie na widownię, stają tuż, tuż przy widzach i przez dłuższą chwilę w milczeniu zastygają w oczekiwaniu. Nie można się ukryć, uciec, zignorować takiej obecności.
To nie jest estetyka teatru Leszka Mądzika, choć w pierwszej chwili może z nią się kojarzyć. STRACH Małgorzaty Wdowik ma swój, popkulturowy rodowód, jeszcze bardziej niepokojące, choć przewidywalne, oswojone, bardziej dynamiczne oddziaływanie. Leszek Mądzik czerpie ze sztuki wysokiej, kontempluje, tworzy piękno doskonałe, wysublimowane, poetyczne, tajemnicze, skończone, prawie statyczne. Niepokojące, pociągające, uwodzące urodą. Małgorzata Wdowik podobnie wydobywa świat przedstawiany z ciemności, obnaża, przedstawia go światłem i dźwiękiem, uzupełnia tekstem. Ale go rozbraja powszedniością, umownością, konwencją horroru. Poczuciem humoru, absurdalnie wplecionym w obraz akcentem/balonik czerwony/. Okazuje się, że strach nie do końca straszy. Śmiech widowni jest w tym przypadku uzasadniony, choć w kontekście sztuki wydaje się reakcją dziwną. Może jest też wskazówką, że wszystko, bez względu na to czy jest w nas uświadomione, czy nie, można osłabić, zneutralizować, pokonać jego siłą.
PIŁKARZE, DZIEWCZYNKI a teraz STRACH udowadniają, że Małgorzata Wdowik operuje indywidualnym językiem teatralnym. Nie boi się eksperymentować, nie boi się kontrowersji. Włącza do scenariusza pisanego na scenie improwizacje, prywatne wypowiedzi, informacje, pomysły aktorów, twórców. Opiera swoją formę wypowiedzi na tym, co intymne, znaczące, osobiste.Tworzy spektakle, które trudno zamknąć w jednej konwencji. Po prostu szuka, sprawdza i się rozwija. Powodzenia:)
STRACH
reżyseria: Małgorzata Wdowik
tekst: Robert Bolesto
dramaturgia: Joanna Ostrowska
scenografia: Tomasz Mróz
kostiumy i wideo: Dominika Olszowy
reżyseria dźwięku: Katarzyna Szczerba
reżyseria światła: Aleksandr Prowaliński
asystentka reżyserki: Malwina Szumacher
asystentka scenografa: Małgorzata Nawrocka
operator zdjęć wideo: Krzysztof Bagiński
konsultacja choreograficzna: Ramona Nagabczyńska
zdjęcia: 1.plakat spektaklu, 2.rzeźba Tomasza Górnickiego, 3.Natalia Kabanow
http://cojestgrane24.wyborcza.pl/cjg24/1,13,23328155,146962,-Strach--w-TR-Warszawa--Czego-sie-boi-Agnieszka-Zu.html
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/pod-skora-strach-roberta-bolesty-rez-malgorzata-wdowik-tr-warszawa/mpgv1wl
dramaturgia: Joanna Ostrowska
scenografia: Tomasz Mróz
kostiumy i wideo: Dominika Olszowy
reżyseria dźwięku: Katarzyna Szczerba
reżyseria światła: Aleksandr Prowaliński
asystentka reżyserki: Malwina Szumacher
asystentka scenografa: Małgorzata Nawrocka
operator zdjęć wideo: Krzysztof Bagiński
konsultacja choreograficzna: Ramona Nagabczyńska
http://cojestgrane24.wyborcza.pl/cjg24/1,13,23328155,146962,-Strach--w-TR-Warszawa--Czego-sie-boi-Agnieszka-Zu.html
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/pod-skora-strach-roberta-bolesty-rez-malgorzata-wdowik-tr-warszawa/mpgv1wl
0 komentarze:
Prześlij komentarz