
Zaczęło się intrygująco. Świat pogrążony w ciemnościach, przesuwające się rozżarzone, zielone światła jak oczy obcego, kosmity, rozmowa o tajemniczej sytuacji. Metalowa siatka ogrodzenia, odosobnienie pary uwięzionej na starej kanapie obok kącika wytchnienia, relaksu/stół huśtawka, plastikowe, ogrodowe krzesła/. Sytuacja opresji, przymusu. Eksperymenty farmakologiczne, meandry manipulacyjne, nieoczywistość. "Teatralne SCI-FI"- myślę. "Dobrze"-...