HYMN DO MIŁOŚCI to przewrotny spektakl na chór i orkiestrę w towarzystwie pluszaków, skomponowany i dyrygowany przez Martę Górnicką. Jest wypowiedzią społeczności- szerokiej reprezentacji różnorodności: kobiet i mężczyzn, dorosłych i dzieci, ludzi o różnym kolorze skóry, amatorów i profesjonalnych aktorów, osób z zespołem Downa- o Europie tu i teraz w kontekście współczesnych niepokojów, lęków, zagrożeń. Gdy indywidualny człowiek podporządkowuje się jednobrzmiącemu wielogłosowi. Gdy synchronizuje się JA z MY. W czsach przepisywania historii, tworzonej z wybiórczej, wyrwanej z kontekstu informacji. Wypierania błędów, przemilczania wypaczeń. Narastania nietolerancji i niedostatecznej epatii wobec innych, obcych. Budowania narracji niekoniecznie zgodnej z prawdą czy całej w prawdzie. Niekoniecznie nawet zmierzającej do prawdy.
Efekt HYMNU DO MIŁOŚCI ujawnia zwarcie szyku dla działania we wspólnej sprawie ale czy słusznej? W tym wypadku wybrzmiewa grupowym zgraniem w tonacji niebezpiecznego nacjonalizmu, terroryzmu, rasizmu. Tekstowy kolaż - wypowiedzi fundamentalistycznych bojowników i terrorystów /np. 2083. Europejskiej Deklaracji Niepodległości – manifestu Andersa Breivika, przemówienia przywódcy ISIS Abu-Bakra i Ben Ladena/, przykłady z internetowych forów społecznościowych/heit, język nienawiści/, fragmenty liturgii, wystąpień polityków, popowych piosenek, znanych patriotycznych, narodowych, religijnych czy ludowych pieśni-wybrzmiewa niebezpieczną nutą. Wyraziste układy choreograficzne, kostiumy, które są ubraniem powszednim, swobodnym, prywatnym przeciętnego obywatela, czyni tę wypowiedź mocną, sugestywną. Natychmiast zrozumiałą. HYMN DO MIŁOŚCI jest komunikatywny. Przejrzysty. Odwołuje się do uczuć prostych, motywów rozpoznawalnych, treści doskonale znanych. Wykorzystuje naturalną potrzebę wyrażania siebie, dążenie do szukania ludzi sobie podobnych, stawania się wspólnotową jednią. Bo to daje moc, siłę, napęd. Poczucie ważności, poczucie bezpieczeństwa, poczucie przynależności. Łatwo przychodzi się z tym utożsamić. Bez trudu można się do chóru przyłączyć.
Kompozycja HYMNU DO MIŁOŚCI ujawnia niebezpieczeństwo manipulacji. Odwołuje się do miłości. Nawiązuje do uczuć, idei pochodzacych z różnych obszarów, często odległych, nieadekwatnych do współczesnych kontekstów, które w efekcie tworzą podział na MY lepsi i ONI gorsi. Rozbudza kontrowersyjne emocje wokół trudnych tematów/migracje, różne rasy, wyznania, orientacje/. Budzi demony wojny. Demaskuje podprogowe działanie presji, przymusu, poprawności wobec jednostki przez wypowiadanie się jednym, wspólnym, zgodnym głosem w niewinnym poczuciu wypełniania misji. Słusznej, bo zbiorowej, demokratycznie ukształtowanej, misji.
Marta Górnicka chciałaby, byśmy w gromadnym rozśpiewaniu nie gubili pamięci Zagłady, Holokaustu, przestrogi wynikającej z gorzkiego doświadczenia, gdy sztuka /orkiestra obozowa/ perfidnie wykorzystywana przez posiadających władzę, miała podkreślić upadek człowieczeństwa, na wieki wieków upodlić rodzaj ludzki władzy pozbawiony. Bo Niemcom nie chodziło tylko o to, by zabić. Zależało im, żeby złamać, zniszczyć, upokorzyć w człowieku, wszystko, co ludzkie tak, by świadomość o tym nigdy nie pozwoliła się mu już podnieść. Nie ma wyzwolenia od tej pamięci. Reżyserka dyryguje chórem, który ostrzega. Pokazuje, jak HYMN DO MIŁOŚCI, który demaskując niebezpieczną manipulację zarządzania lękami, emocjami, potrzebami człowieka, stać się może HYMNEM DO NIENAWIŚCI. Sposobem zniewolania jednostki formatowanej według politycznych potrzeb rządzących. Dla kształtowania zbiorowości karnej, podporządkowanej, ubezwłasnowolnionej. Pozbawionej poglądów własnych, światopoglądu otwartego, swego indywidualnego brzmienia, wyrazu. Bez prawa do sprzeciwu, do buntu.
HYMN DO MIŁOŚCI
W chórze śpiewają: aktorzy i aktorki Teatru Polskiego w Poznaniu, aktorzy i aktorki Chóru Kobiet, amatorzy z Poznania, dzieci, dorośli z zespołem downa, seniorzy.
koncept, reżyseria, tekst libretta: Marta Górnicka
muzyka: Teoniki Rożynek
choreografia: Anna Godowska
dramaturgia: Agata Adamiecka
scenografia: Robert Rumas
kostiumy: Anna Maria Karczmarska
lalki: Konrad Czarkowski (Kony Puppets)
reżyseria świateł: Artur Sienicki
produkcja: Izabela Dobrowolska, Agnieszka Różyńska
fotografie: Magda Hueckel
obsada:
Sylwia Achu, Pamela Adamik, Anna Andrzejewska, Maria Chleboś, Konrad Cichoń , Piotr B. Dąbrowski, Tymoteusz Dąbrowski , Maciej Dużyński, Anna Maria Gierczyńska, Paula Głowacka, Maria Haile, Wojciech Jaworski, Borys Jaźnicki, Katarzyna Jaźnicka, Ewa Konstanciak, Irena Lipczyńska, Kamila Michalska, Izabela Ostolska, Filip Piotr Rutkowski, Michał Sierosławski, Ewa Sołtysiak, Ewa Szumska, Krystyna Lama Szydłowska, Kornelia Trawkowska, Anastazja Żak
Koproducenci: Fundacja CHÓR KOBIET, Teatr Polski w Poznaniu, Ringlokschuppen Ruhr, Maxim Gorki Theater
Partnerzy: Goethe-Institut, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
Projekt współfinansuje Urząd m.st. Warszawy, Kunststiftung NRW
Warszawska premiera spektaklu 17.06.2017.
Polska premiera odbyła się 21 stycznia 2017 w Teatrze Polskim w Poznaniu
Hi colleagues, nice piece of writing and pleasant arguments commented here, I am
OdpowiedzUsuńin fact enjoying by these.