
Tytuł spektaklu, filmu, książki, obrazu, to forpoczta tego, co mnie czeka. Lub we mnie wyzwala. Zanęta, magnes, inspiracja. Jakby w jednym, kilku słowach zaklęty był cały potencjał, pierwszy trop, informacja, koło ratunkowe, kwintesencja, drogowskaz lub prowokacja. Zabawa autora ze mną, nadawcy z odbiorcą. Pierwszy kontakt, pierwsze wrażenie, pierwszy impuls. Czasem miłość od pierwszego wejrzenia.
Tytuł MORD W HURTOWNI...