poniedziałek, 24 lutego 2014

KRÓLOWA MARGOT w NARODOWYM GRZEGORZ WIŚNIEWSKI

Chciałabym, by Grzegorz Wiśniewski mnie zaskoczył. Olśnił. Rozwinał swoje artystyczne narracje. By skomplikował się jego odcisk estetycznyno-intelektualnych linii papilarnych w teatrze. By dotychczasowe kontynuacje przeszły w wariacje bardziej niejednoznaczne, złożone , finezyjne. Już czas, by zstąpił do wielkiej głębi.  A my razem z nim. Wszystko jest możliwe. Na dobrej drodze. Wypracowany styl; rozpoznawalny, klarowny, spójny. Doskonale...

wtorek, 18 lutego 2014

STO LAT! KAZIMIERZ KUTZ STO LAT!

Kazimierz Kutz skonczyl 85 lat.  Jest z nami. Poprzez swoja tworczosc, dzialalnosc w zyciu spolecznym, politycznym. Jest. Bo ma typ osobowosci, niespokojnej, witalnej, rozsadzajacej wszelkie stereotypy, ktory jest ciagle aktywny, zaangazowany, obecny, zaskakujacy. Ciagle ma cos jeszcze do zrobienia, przekazania, do wywalczenia. W swiecie kultury, polityki, zycia. Jest, po prostu jest. Mozna zazdroscic, podziwiac, nasladowac. Mozna sie zloscic, irytowac, klocic, polemizowac. Uczyc. Wszystko jest jeszcze mozliwe. Wszystko jest prawie mozliwe. Na...

czwartek, 13 lutego 2014

HEJ MAJCHERKI LITERKI HEJ

Przestałam chodzić do teatru. Sprawdzam, czy bez tej miłości można żyć. Wiem, że można ale czy warto? Boli, ale można. A wiec głupie pytanie. A przecież nie wystarczy w teatrze być. Przynajmniej dla mnie. Obecność ta wymaga aktywności. Kosztuje. I nie chodzi tylko o pieniądze. Trzeba by się zaangażować. Zaryzykować. Określić. Wystawić na strzał. Nawet na odstrzał. Na takim na ten przykład "Lodzie"Teatru Narodowego w Warszawie musiałabym zaprotestować, krzyknąć przynajmniej :" skandal" lub " hańba" lub " protestuję". Jeśli zależy mi. A zależy. Jeśli...