Spektakl BIBLIA. RDZ.37-50 w reżyserii Michała Zadary zamyka tryptyk teatralny zrealizowany na podstawie Księgi Rodzaju. To historia Józefa, syna Jakuba, zrozumiale opowiedziana, swobodnie zagrana, spontanicznie zaśpiewana przez dzieci i aktorów z chętnie włączającymi się w działania sceniczne małymi i dorosłymi widzami. To bardzo ważne, że to dzieci, w różnym wieku, w stroju codziennym zamiast kostiumu, były wiodącymi narratorami i wykonawcami. Proste pomysły inscenizacyjne pomogły im zainteresować i zaangażować rówieśników. Wprowadziły ich w sposób przystępny, łagodny, zabawny w świat historii okrutnej, trudnej, złożonej. Przecież chodziło w niej o skomplikowane relacje między braćmi, którzy z powodu zazdrości, zawiści najpierw więzili w studni, później sprzedali w niewolę swego brata. Józef znalazł się zupełnie sam w obcym kraju i przetrwał, poradził sobie dzięki inteligencji, wyobraźni i szczęściu. Bracia, rodzina, naród żydowski i egipski zdani byli na jego miłość, przywiązanie, intuicję i mądrość. Dzięki obcemu, dzięki człowiekowi, który był uchodźcą wszyscy przetrwali. Zaufali mu, uwierzyli. I wszystko zakończyło się dobrze, szczęśliwie. Jak w bajce z morałem.
To pomysłowe ale czytelne i proste środki teatralne sprawiły, że problematyka braterskiej zdrady, winy i przebaczenia, przetrwania jednostki, rodziny i narodów, została tak lekko, swobodnie, naturalnie przedstawiona. Wspólne śpiewanie piosenek, swoboda poruszania się aktorów i widzów, elementy zaskoczenia/rolę męską gra dziewczynka/, komunikatywność przekazu /hieroglify ilustrowane ciałami aktorów, tekturowe plansze z tekstami komunikatów, np: "Jeszcze nie umiemy razem grać ale kiedyś nam się uda!", piosenki, z imionami występujących bohaterów/, fajna scenografia/biały namiot z oknami skierowanymi na niebo jest domem, pałacem faraona, więzieniem lub pustynią z papierowymi wycinankami karawany, zwierząt/, wykorzystanie teatru cieni spowodowało, że podział na scenę i widownię przestał istnieć. Dzięki temu wytworzyła się więź wspólnie przeżywanej przygody zapierającej dech w piersiach, ciepła, przyjazna atmosfera zabawy, oswajania światów egzotycznych, odkrywania znaczenia opowiadanych w spektaklu snów. Wszyscy znaleźli się w środku opowiadanej historii, jakby ich samych bezpośrednio dotyczyła.
Wzruszająca jest ta ogromna praca wykonana przez dziecięcych aktorów, niewidocznie prawie wspomaganych przez dorosłych i techniczne zaplecze. I ich imponujące zaangażowanie, i odwaga, i kondycja. Poczucie humoru, hart ducha i ciała. Brak tremy/?/. Ale bez tego naturalnego, spontanicznego, jak się wydaje, wejścia w role, bez ich udziału nie byłoby tak udanego efektu. I to wspaniałe, że dorośli umożliwili, by dzieci dzieciom opowiedziały w teatrze historię Józefa.
Michał Zadara wyreżyserował udany cykl biblijnych opowieści w teatrze dla dzieci dużych i małych. Aż szkoda, że się już skończył. Cenne jest to, że stworzył świat zintegrowany sztuką. W sposób przystępny opowiedział trudne historie. Zaufał bardzo młodym aktorom, nieznanym sobie widzom. Pokazał, że prostymi środkami uruchamiającymi wyobraźnię, budzącymi wrażliwość można osiągnąć skomplikowane cele: w krótkim czasie poprzez działania artystyczne sprowokować powstanie więzi, budującej relacji jednoczącej wszystkich, bez względu na różnice/wieku, płci, itd/. Bo nie ma podziałów, barier, granic a króluje wolność, ekspresja, radość wspólnego spędzania czasu, przyjemność teatralnego poznawania, uczenia się i tworzenia.
BIBLIA RDZ.37-50
Reżyseria, scenariusz: Michał Zadara
Dramaturgia: Piotr Froń
Scenografia: Robert Rumas
Muzyka: Jan Duszyński
Światło: Artur Sienicki
Asystentka reżysera: Marta Streker
Występują:
Martina Rampulla
Robert Koszucki
Sean Palmer
Maja Amsterdamska
Marianna Mroczkowska
Antonina Nowakowska
Marcelina Nowakowska
Tadeusz Zarzecki
Produkcja: Fundacja Nowych Działań
Koprodukcja: Centrala, Nowy Teatr, Festiwal Nowe Epifanie
Dofinansowanie ze środków Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/256622.html
0 komentarze:
Prześlij komentarz