Nie wiem, co to było. Ale, co tam ja, nawet twórcy do końca nie wiedzą. Twierdzą, że nie jest to spektakl teatralny ani performatywne czytanie. No cóż, nazwę to wydarzeniem artystycznym, mocnym występem muzyczno-aktorskim, spójną kompozycją perfekcyjnie przemyślaną i zagraną. Zmyślną interpretacją, interesującą wariacją inspirowaną KOSMOSEM Witolda Gombrowicza. Intelektualnym, filozoficznym, zmysłowym przeżyciem. Kontemplacyjnym. Medytacyjnym. Wyciszającym i pobudzającym po niezbędne maksimum. Nakręcającym spiralę ciekawości i przyjemności. Łączącym idealne przygotowanie i wykonanie warsztatowe z emocjonalną intuicją twórców.
Błyskotliwa inteligencja i sugestywna wyobraźnia, życiowa wiedza i kunszt językowy autora tekstu, koncepcja udźwiękowienia literatury Michała Libery, fenomenalny głos i niezwykła ekspresja, talent aktorski Tomasza Nosińskiego oraz relaksująca, ilustrująca, transowa muzyka wykonana z niezwykłą inwencją na instrumentach perkusyjnych przez Ingara Zacha i Lê Quan Ninha - wszystko to wpłynęło na uzyskanie efektu jedni, harmonii, równowagi. Pomogło w stworzeniu atmosfery podróży odbywanej w celu poszukiwania współistnienia chaosu, przypadku, szczegółu z porządkiem, sensem całego systemu. Przenikania się materii i ducha, odzwierciedlenia złożoności świata w jego prostocie. Doprowadzenie do zrozumienia pozornych sprzeczności, wrogich przeciwności, niekompatybilności obszarów, zjawisk, światów cząstkowych. Odkrywanie tajemnicy porządku świata. Przeobrażanie się rzeczy w znaki, symbole. Kosmosu materii w kosmos idei.
Sprzyjała temu niezwykła pora spotkania, godzina 23.00, kameralna, mroczna sala STUDIA teatrgalerii i kompozycje świetlne Jacqueline Sobiszewski. O nastroju zawieszenia, odprężenia, poszukiwania zadecydowało doskonałe zgranie, synchronizacja, spójne brzmienie różnych form ekspresji. Rytm, tempo wpływało na dramaturgię muzycznych i tekstowych narracji. Podobnie jak inwencja, umuzycznienie przedmiotów, wykorzystanie wszystkiego, co wzmacniało ilustrowanie zestawianych skojarzeń, tok rozwijanej myśli.
Koncepcja i wykonanie projektu było naprawdę fascynujące. Przyjemne i stymulujące. Takiego Gombrowicza zawsze i o każdej porze można słuchać, oglądać, przeżywać. Pokazał swoją moc, wielkość. Spotkajcie się z nim w tej interpretacji. Koniecznie. Powodzenia:)
KOSMOS-KOSMOS
TWÓRCY:
libretto, dramaturgia, zarys kompozycji: Michał Libera
głos, szczegóły kompozycji: Tomasz Nosinski
instrumenty perkusyjne, szczegóły kompozycji:
Ingar Zach, Lê Quan Ninh
Światła: Jacqueline Sobiszewski
0 komentarze:
Prześlij komentarz