NASA KLASA, sztuka Tadeusza Słobodzianka, miała na świecie już wiele inscenizacji. Wyreżyserowana w 2010 roku przez Ondreja Spišáka w Warszawie na Scenie na Woli im. Tadeusza Łomnickiego nadal jest z powodzeniem grana, budzi duże zainteresowanie. To dramat o prostej strukturze, jasnej fabule, przejmującej treści. Porusza temat zła natury ludzkiej w kontekście sytuacji, która sprzyja, kusi, umożliwia jego wyzwolenie. Mówi o tym, jak okrutny, bezwzględny, nieczuły może być człowiek dla człowieka. Do czego jest zdolny się posunąć w podłości, niegodziwości, zdradzie w godzinie próby. Jak trudno mu przychodzi być przyzwoitym kolegą, koleżanką z klasy, sąsiadem, sąsiadką, obywatelem. Udowadnia, że instynkt przetrwania, chęć odwetu, łatwego wzbogacenia unieważnia dekalog a deklarowana miłość do bliźniego jest synonimem niczym nie uzasadnionej nienawiści. Jednostka jest marionetką we władzy systemów tego świata skazaną na upadek, klęskę. Jeśli nie wierzy.
Sztuka stawia problemy, których nikt jeszcze nie rozwiązał, nie jest w stanie wyjaśnić: dlaczego dzieje się, co dzieje w czasach wojny, zagłady, dlaczego zło może być tak silne, że pokonuje dobro?, jak ocenić relacje ofiara, świadek, kat w czasach panowania totalitaryzmów? Nie gwarantuje, że historia się nie powtórzy. Daje prawo do niewybaczenia. Na szczęście pozostawia widza z nadzieję, że co umarło może zmartwychwstać w nowym życiu. Jeśli wierzy.
Spektakl rosyjski grany jest przez bardzo młodych ludzi w scenografii, której głównym elementem jest ekran na całą szerokość sceny z konturami przedwojennej Polski i imionami uczniów klasy. Na nim wyświetlane są projekcje wideo. Do ścian przytwierdzone są niezliczone czarne tabliczki z imionami i nazwiskami ofiar, prawdopodobnie nie tylko wojny.
Inscenizacja ma charakter lekcji historii, socjologii, psychologii. Empatii. Ku nauce, przestrodze. Uświadomieniu. Pamięci. Poruszane problemy mają wymiar uniwersalny. Studenci, doskonale do swych ról warsztatowo przygotowani, więcej relacjonują, opowiadają, opisują niż grają. Czytają z zeszytów, książek. Tworzą sugestywne, emocjonalnie silne kompozycje. Jakby temat był abstrakcyjny, odległy, obcy. Zbyt trudny do przepracowania. Niemożliwy do przedstawienia. Zilustrowania. Głównie surowe słowo, obraz przez nie budowany, sytuacja opisywana, więź, relacja ma uruchamiać wyobraźnię i budzić wrażliwość. Poruszać. Wstrząsać.
Młodość, dynamiczna, żywiołowa, niewinna, sama sobą złu zaprzecza. Daje nadzieję, że ocalenie sensu życia, szczęścia jest możliwe wobec niemożliwego status quo historii, obecnej rzeczywistości, niezaprzeczalnych faktów. Witalność młodości silnie kontrastuje z suchą, rzeczową relacją o złu. Dociekanie dlaczego człowiek człowiekowi gotuje tak okrutny los, pozostaje poza logiką, rozumieniem, oceną. Odwołać się można tylko do człowieczeństwa doświadczanego w sferze silnych emocji. Ten dramat, ten spektakl je uruchamia. Eskaluje. I zostaje nagrodzony hojnie przez publiczność owacją i jej nagrodą. Całkowicie zasłużenie.
NASZA KLASA Tadeusz Słobodzianek
Rosyjski Państwowy Instytut Sztuk Scenicznych w Petersburgu
ROSJA
reżyseria: Daria Shamina
choreografia: Yuri Vasilkov
scenografia: Natalia Pavlova
video: Anastasiya Gordymanova
dźwięk: Alina Pokrovskaya
światło: Anton Astakhov
technika: Regina Petrova
obsada:
Anna Zavtur
Ekaterina Tikhonova
Diana Zhdanova
Ilia Yakubovskii
Sergei Goroshko
Nikita Kokh
Denis Prytkov
Alexander Drugov
Piotr Siwek
Ivan Kirillov
Anna Zavtur
Ekaterina Tikhonova
Diana Zhdanova
Ilia Yakubovskii
Sergei Goroshko
Nikita Kokh
Denis Prytkov
Alexander Drugov
Piotr Siwek
Ivan Kirillov
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz