PRAWIEK, spektakl Teatru Ochoty, to efekt doskonałej teatralnej roboty. Wyreżyserowany przez Konrada Dworakowskiego, zagrany koncertowo przez bardzo, bardzo młodych ludzi wyłonionych w konkursie POLOWANIE NA MOTYLE, jakby na przekór dojrzałości mądrych, z życia wziętych historii zaczerpniętych z powieści PRAWIEK I INNE CZASY Olgi Tokarczuk, będących inspiracją scenariusza inscenizacji, która jest z jednej strony świeża i spontaniczna, intuicyjna i energetyczna, z drugiej mocno wpisana w to, co już od dawna w teatrze polskim widzów interesuje i zachwyca/zajmująca opowieść generująca mocne emocje/. Dynamicznie dominująca, galopująca niczym czas, napierająca swoją wewnętrzną i powierzchowną siłą młodość opowiada, przedstawia, wizualizuje wiecznie aktualną w swej przypowieściowej strukturze zaprzeszłość. Czule, pewnie, wiarygodnie wbija się ostrym klinem interpretacyjnym w rzeczywistość ponadczasowej mitologii. Wyłaniającej się z niebytu, z ciemności i na powrót w nią zanurzającej jak intensywne, nastrojowe, malarskie obrazy teatru Leszka Mądzika.
W tym przypadku to ilustrująca, sugestywna muzyka Tomasza Krzyżanowskiego, symboliczna scenografia Martyny Štěpán-Dworakowskiej, pomysłowe rekwizyty, kostiumy, syntetyzujący znaczenia ruch sceniczny Krystyny Dębickiej są kołami napędowymi generowanego przekazu. A ten, dzięki znakomitej, celnej, spójnej adaptacji urzekającej prozy Tokarczuk, wybrzmiewa magicznie. Jak mądra bajka, pouczająca przypowieść, zaskakująca alegoria. Czysta sceniczna poezja.
Sukces Teatru Ochoty i Konrada Dworakowskiego wynika z zawierzenia młodości, umiejętnego jej pobudzenia i wydobycia wszystkiego, co w niej najlepsze. Ze stymulowania i powściągania emocji. Profesjonalnego ich kształtowania. Wykorzystania potencjału talentu, który nie zna jeszcze dobrze sam siebie. Nie ma mowy po sięganie po doświadczenie, wiedzę, warsztat. Raczej po pasję, chęć naiwną ale otwartą, szczerą. Trzeba pamiętać i mocno podkreślić, że grają w tej sztuce osoby niespełna osiemnastoletnie. Nie są to studenci czy absolwenci artystycznych uczelni. Tym większa ich zasługa. I wielka, wielka radość, satysfakcja, przyjemność dla widzów.
Bo spektakl PRAWIEK jest wspaniale zajmujący. Wciąga, podobnie jak książka, bez reszty. A ta teatralna młodości perspektywa tylko sprawia, że prawda o człowieku, jego losie, historii, miejscu na ziemi jest jeszcze bardziej bolesna, trudna do zrozumienia i zaakceptowania, mimo siły, pojemności, sugestywności użytej metafory. Uświadamia, że piękno i ból istnienia ciągle będzie powracać, zaskakiwać, zdumiewać. Nigdy się nie zniechęci, bo się za w każdym człowieku odradza, rośnie i dojrzewa. I tak w czasie ewoluuje w zmiennej tylko formie, póki co, bezwstydne, wolne bez końca. Bez końca.
Sukces Teatru Ochoty i Konrada Dworakowskiego wynika z zawierzenia młodości, umiejętnego jej pobudzenia i wydobycia wszystkiego, co w niej najlepsze. Ze stymulowania i powściągania emocji. Profesjonalnego ich kształtowania. Wykorzystania potencjału talentu, który nie zna jeszcze dobrze sam siebie. Nie ma mowy po sięganie po doświadczenie, wiedzę, warsztat. Raczej po pasję, chęć naiwną ale otwartą, szczerą. Trzeba pamiętać i mocno podkreślić, że grają w tej sztuce osoby niespełna osiemnastoletnie. Nie są to studenci czy absolwenci artystycznych uczelni. Tym większa ich zasługa. I wielka, wielka radość, satysfakcja, przyjemność dla widzów.
Bo spektakl PRAWIEK jest wspaniale zajmujący. Wciąga, podobnie jak książka, bez reszty. A ta teatralna młodości perspektywa tylko sprawia, że prawda o człowieku, jego losie, historii, miejscu na ziemi jest jeszcze bardziej bolesna, trudna do zrozumienia i zaakceptowania, mimo siły, pojemności, sugestywności użytej metafory. Uświadamia, że piękno i ból istnienia ciągle będzie powracać, zaskakiwać, zdumiewać. Nigdy się nie zniechęci, bo się za w każdym człowieku odradza, rośnie i dojrzewa. I tak w czasie ewoluuje w zmiennej tylko formie, póki co, bezwstydne, wolne bez końca. Bez końca.
asystentka reżysera: Hanna Kłoszewska
scenografia i kostiumy: Martyna Štěpán-Dworakowska
muzyka: Tomasz Krzyżanowski
ruch sceniczny: Krystyna Dębicka
projekcje video: Piotr Osak
charakteryzacja: Agata Król
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz