tag:blogger.com,1999:blog-8043468190177401903.post8743109419398286127..comments2024-03-28T09:36:11.580+01:00Comments on Okiem widza: FRANKENSTEIN TEATR SYRENAOKIEM WIDZAhttp://www.blogger.com/profile/02254201667282007328noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8043468190177401903.post-35933227038117654632016-10-21T23:50:38.706+02:002016-10-21T23:50:38.706+02:00Też o producencie pomyślałam. U nas nie ma takiego...Też o producencie pomyślałam. U nas nie ma takiego stanowiska w teatrze ale przecież jest dyrektor artystyczny. Tyle, że może chyba nie dopuścić tylko do premiery. Wtrącanie się do pracy reżysera nie kończy się dobrze, albo odchodzą aktorzy, albo rezygnują sami reżyserzy. Ciekawe, co z kosztami poniesionymi na realizację, które zostały już poniesione. Pewnie w straty. Bo lepsze mniejsze straty niż klapa, brnięcie w kolejne wydatki. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8043468190177401903.post-64338842125328487122016-10-21T19:52:29.100+02:002016-10-21T19:52:29.100+02:00W USA nie mają takich problemów. Tam rządzi przede...W USA nie mają takich problemów. Tam rządzi przede wszystkim producent. Katarzyna & Kohttps://www.blogger.com/profile/04303450920779461720noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8043468190177401903.post-52390915136352026432016-10-20T22:08:36.808+02:002016-10-20T22:08:36.808+02:00Słuszne spostrzeżenie. I to niewielką zmianą można...Słuszne spostrzeżenie. I to niewielką zmianą można by pozyskać nowych widzów. Bez tej sceny lub inaczej pomyślanej, spektakl nie straciłby wiele ze swej atrakcyjności. Że też nikt nie wpadł na ten pomysł!Nie wiem, czy fachowiec od marketingu miałby jakikolwiek wpływ na decyzje artystyczne w teatrze. Raczej, niestety, nie. Artyści, reżyserzy są bogami. Wolni, niezależni, zamknięci na takie sugestie, głusi na takie czy inne argumenty. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8043468190177401903.post-37144697208613118322016-10-20T21:35:38.115+02:002016-10-20T21:35:38.115+02:00Przedstawienie mogłoby przyciągnąć młodszą publicz...Przedstawienie mogłoby przyciągnąć młodszą publiczność spragnioną zobaczyć kultowego potwora. Nic z tego. Sztuka przeznaczona dla widzów pełnoletnich – taką informację zamieścił teatr. A wszystko to przez jedną zbędną scenę erotyczną.<br />Przydałby się jakiś fachowiec od marketingu w Syrenie…<br />Katarzyna & Kohttps://www.blogger.com/profile/04303450920779461720noreply@blogger.com